
Spółka FortiFruits ma sposób na długoterminowe przechowywanie świeżych owoców i warzyw. Na prezentację „systemu dla roztropnych” zaprosiła do jednej z hal rynku hurtowego na Broniszach.
Technologia spółki polega na dezynfekcji świeżych owoców i warzyw, przechowywaniu ich w pojemnikach o kontrolowanej atmosferze, ciągłej weryfikacji warunków przechowywania. W konsekwencji sprawia to, że owoce i warzywa znacznie dłużej zachowują świeżość. Przechowywanie w modułach pozwala w naturalny sposób przedłużyć trwałość wielu owoców, warzyw a także niektórych grzybów czy ziół.

Rozwiązania systemu prezentował Lesław Ślisz, prezes zarządu FortiFruits spółki z. o.o. – System pozwala przechowywać świeże owoce czy warzywa do momentu, kiedy chcemy je skierować do sprzedaży. Może być stosowany przez okrągły rok. Dotyczy takich owoców jak maliny, borówki, truskawki, jabłka i wiele innych. Z warzyw – na przykład porów. Gwarantem powodzenia jest pakowanie do pojemników wyselekcjonowanych, wyłącznie świeżych owoców lub warzyw.
Przechowywanie świeżych owoców i warzyw – pojemniki
Takie owoce czy warzywa trafiają 430-litrowego pojemnika. Rozmiar standardowy modułu to 100 x 120 cm. Montaż jest szybki i łatwy. Moduły można układać w stosy – nawet 12 jeden na drugim. W każdym jest czujnik do monitorowania zawartości gazu. Szczelność pokrywy jest niezbędna dla dobrej dyfuzji gazów.
Innowacyjnym systemem przechowywania owoców zainteresowała się grupa plantatorów spod Czerwińska. Adam Borzęcki ze spółki Premium Berry: – Specyfiką produkcji owoców miękkich jest trafianie w luki podażowe na rynku. Jeśli prezentowana technologia umożliwiłaby to, odpowiadałaby naszym potrzebom. Dzięki niej moglibyśmy osiągnąć wyższe ceny za nasze produkty
Nasz komentarz
Karol Dobrowolski, wiceprezes Warszawskiej Izby Gospodarczej, akcjonariusz rynku hurtowego:
Prawie 30 lat temu powstały rynki hurtowe, w większości sfinansowane ze środków budżetowych. Po to, aby organizować produkcję, dystrybucję, wprowadzać nowe standardy. Ku zadowoleniu zarówno producentów jak i – najważniejszych w tym łańcuchu – konsumentów. Szkoda że w ciągu ostatnich ośmiu lat rząd o wielu początkowych funkcjach tych podmiotów zapomniał. A skupił się na wymianie kadr według nie zawsze jasnych kryteriów. Obniżyło to znacznie pozycję rynków hurtowych w łańcuchu od pola do stołu. Nie wdrożono wielu rozwiązań, które w były w zasięgu ręki, choćby systemu integrowanej ochrony roślin. Rządzący założyli, że odpowiedzialni za to są producenci a nie swego rodzaju platforma do transakcji kupna-sprzedaży.
Dlatego też samorządy gospodarcze, takie jak izby rolnicze, organizacje branżowe, Związek Sadowników RP czy Związek Przedsiębiorców i Pracodawców podejmują wspólne działania. Ich celem jest uświadomienie obecnie rządzącym konieczności wzmocnienia tradycyjnej odnogi dystrybucji żywności. Największym reprezentantem jest rynek hurtowy w Broniszach. Co roku na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy podkreślamy konieczność wdrożenia rozwiązań o innowacyjnym charakterze. Systemy przechowywania świeżych lokalnych owoców i warzyw są jak najbardziej godne prezentowania i promowania.
Zobacz też: https://www.pprol.pl/przedluzony-sezon-na-maliny-zapraszamy-na-prezentacje/