Na Mazowszu w wielu branżach brakuje pracowników. Tylko w rolnictwie deficyt pracowników sezonowych wynosi aż 20–30 procent. Skutki braku rąk do pracy mogą częściowo ograniczyć cudzoziemcy.
Polski Instytut Ekonomiczny opracował raport „Konsekwencje zmian demograficznych dla podaży pracy w Polsce”. Obliczył, że do 2035 roku liczba osób pracujących w kraju spadnie o 2,1 mln osób. Wynika to z tego, że rynek pracy opuszczą najstarsze pokolenia. A mała liczba urodzeń w ostatnich latach nie zagwarantuje właściwej zastępowalności.
Dzięki rozważnej polityce migracyjnej ten problem może być mniej odczuwalny dla naszej gospodarki – również dla Mazowsza. Obecnie najliczniejszą grupą narodową wśród zatrudnionych cudzoziemców są Ukraińcy i Białorusini. Stopniowy napływ około 1,5 mln osób z Ukrainy do Polski to silny impuls popytowy dla gospodarki i ważne zwiększenie dostępnego zasobu siły roboczej (o niemal 5 proc.). Szacunki wpływu imigracji przedwojennej i uchodźców na polskie PKB wahają się od 0,5 proc. do nawet 2,4 proc. rocznie.
Na Mazowszu brakuje pracowników w wielu branżach . Tylko w rolnictwie deficyt pracowników sezonowych wynosi aż 20–30 proc. Na Mazowszu 20,8 tys. (najwięcej) zezwoleń na pracę wydanych cudzoziemcom dotyczyło pracowników wykonujących prace proste (fizyczne, np. sprzątanie). Następnie 18,6 tys. – robotników przemysłowych i rzemieślników, 9,8 tys. – pracowników biurowych, 6,8 tys. – operatorów i monterów maszyn oraz urządzeń.
Centra integracji z pomocą
Pomocą w adaptacji do życia i pracy w Polsce mają służyć centra integracji cudzoziemców. Na Mazowszu pierwsze z nich znajdą się w Radomiu i w Siedlcach. Trwa przygotowanie tych miejsc na potrzeby standardów urzędowych i biurowych. Punkty informacyjno-konsultacyjne w Siedlcach i w Radomiu powstają w ramach projektu „Mazowieckie Mosty Międzykulturowe” realizowanego ze środków unijnych FAMI 2021–20. Centra nie będą więc finansowane ani z budżetu Mazowsza, ani lokalnych samorządów.
Będą to punkty informacyjno-konsultacyjne, w których legalnie przebywający w Polsce cudzoziemcy uzyskają m.in. porady w zakresie praw pracowniczych, systemu opieki zdrowotnej i edukacji czy kursów zawodowych. Będą mogli również skorzystać z kursów przybliżających im historię i kulturę naszego kraju, a także wziąć udział w lekcjach nauki języka polskiego.
Centra nie będą więc noclegowniami! Ich rolą jest pomoc w adaptacji cudzoziemców, a nie tworzenie miejsc, w których mogą zamieszkać. Nie mają one żadnego związku z tzw. paktem migracyjnym zatwierdzonym przez UE.
Pierwsze takie ośrodki powstały już w 2022 roku w województwach wielkopolskim czy opolskim.
Więcej na stronie: https://mcps.com.pl
Zobacz też: https://www.pprol.pl/pracownicy-z-ukrainy-nie-wystarczaja-brakuje-rak-do-pracy/
