13 września 2024
Szukaj
Close this search box.

Rolnicy przed wyborami otrzymają nowe dodatki emerytalne?

Rząd jeszcze przed wyborami przed wyborami parlamentarnymi w 2023 r. chce znowelizować ustawę o ubezpieczeniu społecznym rolników i przyznać im nowe dodatki emerytalne.

Do konsultacji trafił rządowy projekt nowelizacji ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników, który zakłada powiązanie rolniczych świadczeń podstawowych z wysokością najniższej emerytury w systemie powszechnym. Jeden z przepisów ustawy przewiduje, że dużym rolnikom ma przysługiwać dodatek w wysokości od 1,2 proc. do 4,8 proc. do emerytury podstawowej za każdy rok opłacania dodatkowej składki.

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi argumentuje wprowadzenie zapisu tym, że osoby prowadzące gospodarstwo rolne o powierzchni minimum 50 hektarów muszą płacić dodatkową składkę, ale nie mają z tego tytułu żadnych korzyści w kontekście ustalania poziomu emerytury rolniczej – pisze „Rzeczpospolita”. Postulat ten podnosiły m.in. organizacje dbające o interesy rolników.

W efekcie dodatki do emerytury rolniczej mają wynieść 1,2 proc. w przypadku gospodarstw obejmujących obszar użytków rolnych od 50 ha do 100 ha, 2,4 proc. – powyżej 100 ha do 150 ha, 3,6 proc.- powyżej 150 ha do 300 ha oraz 4,8 proc. – powyżej 300 ha.

Dysproporcje między ubezpieczonymi w ZUS i KRUS?

Eksperci, z którymi rozmawiała „Rz”, sceptycznie podchodzą do zaproponowanych zmian i uważają, że nowe przepisy zwiększą dysproporcje pomiędzy ubezpieczonymi w ZUS i KRUS, na korzyść tych drugich.

Doktor Tomasz Lasocki z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego z jednej strony nie kwestionuje np., że mali rolnicy potrzebują pomocy państwa, ale z drugiej twierdzi, iż dla właścicieli gospodarstw powyżej 50 ha, a zwłaszcza 300 ha, państwo nie powinno być równie hojne.

Dr Lasocki wylicza, że uwzględniając średnią cenę gruntu rolnego, wartość działku gospodarstwa o powierzchni 300 ha wnosi 17,8 mln zł. – Jeśli ustawa wejdzie w życie, to w 2023 r. taki rolnik zapłaci składkę na ubezpieczenie emerytalno-rentowe w wysokości 762,45 zł, podczas gdy składka emerytalna i rentowa pracownika na minimalnym wynagrodzeniu wyniesie w 2023 r. przeciętnie 975,78 zł – czyli o 28 proc. więcej – komentuje dr Lasocki.

Finalnie osoba opłacająca składkę ZUS od minimalnego wynagrodzenia przez 25 lat będzie może liczyć na najniższą emeryturę (w 2023 r. 1588,44 zł), natomiast rolnik z 300-hektarowym gospodarstwem po takim samym czasie będzie mógł liczyć na świadczenie w wysokości 3772,55 zł, czyli o 2,4 razy większe. Dr Lasocki zwraca przy tym uwagę na fat, że Trybunał Konstytucyjny wskazał wcześniej, że nadmierna pomoc zamożnym rolnikom jest niedopuszczalna.

Reklama

Najczęściej czytane

Zaloguj się

Zarejestruj się

Reset hasła

Wpisz nazwę użytkownika lub adres e-mail, a otrzymasz e-mail z odnośnikiem do ustawienia nowego hasła.