Czesław Siekierski objął tekę ministra rolnictwa i rozwoju wsi w rządzie Donalda Tuska. Jest z wykształcenia ekonomistą, z zawodu politykiem, od wielu lat działaczem ruchu ludowego.
Nowy szef resortu podczas pierwszego spotkania z dziennikarzami przedstawił główne wyzwania polskiego rolnictwa. – Są porównywalne do tych, które były przed naszym wejściem do Unii Europejskiej. Obecna sytuacja jest nawet trudniejsza. Wynika z polityki rolnej naszych sąsiadów. Ukraina pod względem rynkowym i ekonomicznym jest już obecna w Unii Europejskiej.
Zabójcza konkurencja z Ukrainą
– Całkowite i szybkie otwarcie rynku dla Ukrainy byłoby zabójcze dla wielu gospodarstw w Polsce. Polskie rolnictwo wobec skali i możliwości produkcji rolnej w Ukrainie nie jest przygotowane, aby wytrzymać taką konkurencję – stwierdził minister Siekierski.
Zwrócił ponadto uwagę, że Ukraina nie wypełnia jeszcze standardów produkcji rolnej, jakie obowiązują w Unii Europejskiej. Jednocześnie podkreślił, że wielkość ukraińskiej produkcji i jej skala są zbawienne dla świata, który wciąż potrzebuje dużej ilości żywności.
Zdaniem nowego szefa resortu rynek europejski „został praktycznie otwarty” dla Ukrainy. – W sensie gospodarczym, Ukraina jest w Unii Europejskiej. Ten proces posunął się bardzo daleko, i tu też będzie moja rola. Przygotowujemy tematy, które premier Tusk będzie musiał poruszyć podczas rozmowy z prezydentem Zełenskim i z przewodniczącą Komisji Europejskiej. Ten pierwszy obszar spraw, którym się zajmiemy będzie związany z Ukrainą – dodał.
Dobrodziejstwo dla świata, problem dla rolników
– Będą potrzebne długie rozmowy, bo dalsze otwarcie rynku byłoby zabójcze dla polskich gospodarstw. Mamy wolny, otwarty rynek, ale Ukraina nie wypełnia obowiązujących w Unii procedur, w związku z czym nie jesteśmy konkurencyjni. To bardzo duży problem, ale też dobrodziejstwo dla świata, który potrzebuje żywności – powiedział Siekierski.
Ponadto nowy minister zapowiedział intensywne prace nad budżetem resortu.
Kim jest Czesław Siekierski
Urodził się w 1952 r. w Stopnicy. Z wykształcenia jest ekonomistą, z zawodu politykiem, od lat działaczem ruchu ludowego – najpierw w Związku Młodzieży Wiejskiej potem ZSL i PSL. Po raz pierwszy posłem został w 1997 r. Działał przez dwie kadencje. W latach 2004-2019 był deputowanym do Parlamentu Europejskiego. W ostatniej kadencji został przewodniczącym Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi (AGRI). Do polskiego Sejmu wrócił w 2019 roku.
Czesław Siekierski jest cenionym ekspertem w dziedzinie rolnictwa, doktorem nauk ekonomicznych. Może się też pochwalić się najwyższą emeryturą spośród polskich parlamentarzystów. W tej materii bije nawet premiera Donalda Tuska. Emeryturę, wynoszącą ponad 34 tys. złotych miesięcznie, pobiera z 3 źródeł: europarlamentu, ZUS-u i dobrowolnego ubezpieczenia – jak wynika z oświadczenia majątkowego.
BLOKADY NA PRZEJŚCIACH GRANICZNYCH MIĘDZY POLSKĄ A UKRAINĄ. ROZJEŻDŻAJĄ SIĘ INTERESY ROLNIKÓW I PRZEWOŹNIKÓW. Czytaj TUTAJ