Szef resortu rolnictwa zwrócił uwagę, że żywność jest marnowana również w Polsce. – Rocznie marnujemy około 5 mln ton żywności i – co jest istotne – aż 60 proc. wynika z działalności samych konsumentów – dodał wicepremier.
PROM – Program Racjonalizacji i Ograniczenia Marnotrawstwa Żywności
Wicepremier mówił też o wynikach Programu Racjonalizacji i Ograniczenia Marnotrawstwa Żywności, który określił skalę marnowania żywności w Polsce w całym łańcuchu produkcji. Realizowany był od 1 września 2018 r. do 31 sierpnia 2021 r. przez Konsorcjum w składzie: Federacja Polskich Banków Żywności, Instytut Ochrony Środowiska – PIB, Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa oraz Polskie Towarzystwo Technologów Żywności.
– Otrzymane wyniki wskazują, że produkcja podstawowa (rolnicza) odpowiada za ok. 15 proc. marnowanej żywności w całym łańcuchu. W takim samym stopniu odpowiada przetwórstwo, ale jednak najwięcej strat pochodzi z gospodarstw domowych – podkreślił szef resortu rolnictwa.
Jak przeciwdziałać marnowaniu żywności
– Aby uzmysłowić sobie skalę problemu, warto wiedzieć, że w każdej sekundzie w Polsce do kosza trafia ilość żywności równoważna 184 bochenkom chleba – zaznaczył wicepremier.
Pieczywo należy zresztą do najczęściej wyrzucanej żywności w Polsce, za nim zaś plasują się kolejno świeże owoce, warzywa, wędliny i napoje mleczne.
– To tym bardziej zaskakuje, że cały czas mówimy o naszym wielkim szacunku dla chleba – dodał szef resortu rolnictwa.
Wicepremier Kowalczyk zwrócił uwagę, że o ile w przypadku innych uczestników łańcucha żywnościowego jest możliwe ograniczenie marnowania żywności poprzez regulacje prawne, to w przypadku konsumentów jest to niemożliwe.
Zasada 4P – planuj, przechowuj, przetwarzaj, podziel się
– Prowadzimy tak szeroką kampanię (kampania informacyjna MRiRW „Nie marnuj żywności – szkoda planety!” – red.) adresowaną do konsumentów, bo ograniczenie strat żywności w gospodarstwach domowych jest możliwe poprzez wzrost świadomości o stratach oraz o możliwościach ich uniknięcia – stwierdził wicepremier.
Szef resortu rolnictwa zwrócił uwagę na cztery podstawowe elementy ograniczające marnowanie żywności przez konsumentów.
Pierwszym z nich jest właściwe planowanie i kupowanie takiej ilości jedzenia, jaką jesteśmy w stanie spożyć. Kolejne dwa dotyczą właściwego przechowywania i przetwarzania żywności. Ostatni natomiast to dzielenie się żywnością z potrzebującymi, np. za pośrednictwem jadłodzielni.
Marnowanie żywności a ekologia
– Gdybyśmy potrafili ograniczyć marnowanie żywności tylko o połowę, to w efekcie uzyskalibyśmy 10 proc. potencjału produkcji żywności, czyli inaczej mówiąc – moglibyśmy wyżywić 1 miliard ludzi – podkreślił wicepremier Henryk Kowalczyk.
Szef resortu rolnictwa zwrócił uwagę, że marnowanie żywności to także niekorzystne skutki dla środowiska.
– Dzięki niemarnowaniu żywności możemy mniej intensywnie produkować i jednocześnie wyżywić więcej osób – dodał wicepremier Henryk Kowalczyk.
Procedura MOST – ograniczanie marnotrawstwa żywności z korzyścią dla społeczeństwa
Wyniki badań dotyczące ograniczenia strat żywności przedstawiła dr hab. Beata Bilska ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Zaprezentowała procedurę MOST (Model Ograniczania Strat i Marnotrawstwa Żywności z Korzyścią dla Społeczeństwa), której celem było ograniczanie marnotrawstwa żywności. Procedura była wdrożona w wybranych zakładach przemysłu spożywczego i Organizacjach Pożytku Publicznego w celu redystrybucji bezpiecznej żywności do osób potrzebujących w ramach trwającego 3 lata projektu (realizowanego w ramach Programu Innowacje Społeczne finansowanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju).
Pierwszym zakładem, w którym została wdrożona ta procedura, była spółdzielnia mleczarska Mlekovita, która jest również jednym z konsorcjantów projektu.
– Procedura ma za zadanie ułatwić podjęcie decyzji, na których etapach i w których miejscach w zakładzie można pozyskać bezpieczną pod względem zdrowotnym żywność, ale oczywiście też żywność o odpowiedniej jakości (…), tak aby można ją było przekazać na cele społeczne – wyjaśniła dr hab. Beata Bilska.
Badaczka poinformowała, że podstawą opracowania procedury MOST był system HACCP (system Analizy Zagrożeń i Krytycznych Punktów Kontroli).
– Procedura ułatwia współpracę między firmami a organizacjami zajmującymi się redystrybucją żywności – powiedziała dr hab. Beata Bilska.
– Należy podkreślić, że ta procedura jest elastyczna i może zostać wdrożona w różnych podmiotach łańcucha żywnościowego – dodała badaczka.
Źródło: MRiRW