3 października 2024
Szukaj
Close this search box.

Ustawa cenowa: branża fotowoltaiczna chce zniesienia limitów

Polskie Stowarzyszenie Fotowoltaiki – największa organizacja branży energii słonecznej, skupiająca m.in. wytwórców energii – apeluje o uchylenie przepisów dotyczących pułapu dochodów ze sprzedaży energii oraz odpisów na fundusz solidarnościowy, potocznie zwanych „Ustawą Cenową”.

Ustawa Cenowa miała implementować rozporządzenie Komisji Europejskiej zezwalające na ingerencję w ceny na rynku energii. PSF przypomina, że rozporządzenie Komisji jest aktem tymczasowym. Przepisy, które pozwalają Polsce ustanawiać pułap dochodów oraz nakładać na wytwórców energii daninę „solidarnościową” w postaci tzw. odpisu na fundusz, tracą moc 30 czerwca 2023 r.

– Oznacza to, iż zgodnie z wolą unijnego prawodawcy pułap dochodów oraz wszelkie związane z nim ograniczenia mogą być stosowane jedynie do końca czerwca bieżącego roku. W związku z tym, normy Ustawy Cenowej ustanawiające pułapy dochodów i odpis na Fundusz, między lipcem 2023 r. a grudniem 2023 r., nie znajdują żadnej podstawy prawnej w unijnych przepisach, a wprowadzone przy ich pomocy ograniczenia są niezgodne z prawem UE. W tym zasadami konkurencji – zauważa Ewa Magiera prezeska Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki

Zdaniem Stowarzyszenia od 1 lipca 2023 r. nie istnieje podstawa do ograniczenia urzędowego cen, po których wytwórcy mogą sprzedawać energię elektryczną. Natomiast mechanizmy Ustawy zamrażającej będą prawdopodobnie stanowić naruszenie podstawowych zasad konkurencji na rynku energii elektrycznej. Utrzymanie kwestionowanych przepisów w obecnym kształcie po 30 czerwca 2023 r. będzie się wiązać z ryzykiem wysuwania przez przedsiębiorców roszczeń odszkodowawczych przeciwko Skarbowi Państwa.

Stowarzyszenie przypomina, że Komisja Europejska opublikowała 5 czerwca raport, w którym przedstawiła wnioski ze stosowania przez państwa członkowskie środków przyjętych na podstawie Rozporządzenia o zamrożeniu cen energii. Komisja jednoznacznie nie rekomenduje w tym raporcie przedłużania terminu stosowania rozporządzenia w zakresie dotyczącym limitu cen, zwracając przy tym uwagę, że rozwiązania w poszczególnych państwach członkowskich znacząco się od siebie różnią, będąc źródłem niepewności inwestorów. KE podkreśliła także, że stosowanie cen maksymalnych miało negatywny wpływ na zawieranie umów długoterminowych, w tym umów PPA, w niektórych państwach członkowskich.

– Jako branża popieramy wprowadzenie rozwiązań chroniących najbardziej wrażliwe grupy odbiorców energii elektrycznej przed niekontrolowanym wzrostem cen. Także zagwarantowanie ciągłości dostaw w obliczu kryzysu wywołanego, przede wszystkim inwazją zbrojną Rosji na Ukrainę, która zachwiała bezpieczeństwem całej Europy. Naszym zdaniem, najszybsza droga do zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego państwa wiedzie poprzez wspieranie rozwoju odnawialnych źródeł energii, w tym również energetyki słonecznej. Stąd uważamy, że dalsze obowiązywanie Ustawy Cenowej w obecnym kształcie może prowadzić do radykalnej utraty rentowności funkcjonujących instalacji OZE – tłumaczy Ewa Magiera.

Nie hamujmy nowych mocy

Dalsze utrzymanie przepisów może pociągać za sobą paraliż inwestycyjny w sektorze odnawialnej energii. To stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego kraju oraz odbiorców końcowych, gdyż oznacza nieuchronny wzrost cen energii elektrycznej. Zbyt wysokie obciążenia i zbyt niskie limity cen wpływają na zdolność właścicieli funkcjonujących instalacji do bieżącej obsługi zadłużenia. A to może doprowadzić w krótkim czasie do fali upadłości.

Ustawa cenowa: rosną koszty instalacji

Obowiązujące limity cen nie odzwierciedlają warunków rynkowych, w których muszą działać przez ostatnie kilkanaście miesięcy przedsiębiorcy. W szczególności, nie odnoszą się adekwatnie do przychodów uwzględniających profil wytwarzania źródła, od którego uzależnione są ceny rynkowe energii po jakich wytwórca faktycznie ją sprzedaje.

Według informacji zebranych w firmach członkowskich koszt nakładów inwestycyjnych dla projektów PV to dziś nawet 3,5 mln zł za 1 MWp instalacji. Wobec 2,6-2,95 mln złotych, które trzeba było przeznaczyć na inwestycję jeszcze dwa lata temu.

– Dalsze obowiązywanie przepisów Ustawy Cenowej godzi zatem bezpośrednio w interesy odbiorców końcowych energii, bezpieczeństwo energetyczne Polski, atrakcyjność naszego rynku dla inwestorów OZE. Także szkodzi budowaniu przewag konkurencyjnych przez polskich przedsiębiorców. Domagamy się jak najszybszego uchylenia tych szkodliwych regulacji – czytamy w apelu branży fotowoltaicznej do Minister Klimatu i Środowiska oraz Pełnomocnika Rządu ds. Odnawialnych Źródeł Energii.

Reklama

Najczęściej czytane

Zaloguj się

Zarejestruj się

Reset hasła

Wpisz nazwę użytkownika lub adres e-mail, a otrzymasz e-mail z odnośnikiem do ustawienia nowego hasła.