W niektórych krajach, takich jak Meksyk, Tajlandia czy Kambodża, powszechnie jada się owady. W Singapurze dotychczas traktowano je głównie jako pokarm dla zwierząt domowych. Teraz jednak szarańcza i inne owady mogą stać się składnikiem ludzkich posiłków. Lokalni kucharze sypią mąkę i biorą lokalne chrząszcze w swoje ręce.
Singapurska Państwowa Agencja Żywności (SFA) wskazała 16 gatunków owadów, które trafią na stoły mieszkańców – informuje onet.pl, powołując się na CNN. Przeznaczone do tego celu stawonogi będą musiały spełnić odpowiednie wytyczne i być oznakowane.
Wśród zatwierdzonych gatunków znalazły się szarańcza, koniki polne, mączniki i kilka gatunków chrząszczy. Owady te mogą być spożywane przez ludzi lub wykorzystywane jako pokarm dla zwierząt hodowlanych. Czy obecność owadów w diecie to przyszłość żywienia, czy może tylko chwilowa moda?
Bezpieczne źródło energii
Zgodnie z wytycznymi SFA, niezbędny jest dokument potwierdzający, że owady są hodowane w obiektach regulowanych przez właściwy organ. Nie mogą być bowiem pozyskiwane ze środowiska naturalnego. Na opakowaniu produktu zawierającego stawonogi będzie musiała pojawić się odpowiednia adnotacja.
Nowa moda żywieniowa?
Chociaż spożywanie owadów na świecie jest wciąż nowością, naukowcy zauważają, że ponad 2100 gatunków owadów jest jadalnych. Wiele z nich jest bogatych w ważne witaminy i minerały, w tym żelazo, cynk, miedź i magnez, a także stanowią zrównoważone źródło białka.
Raport Światowego Forum Ekonomicznego z 2022 r. wskazuje, że jedzenie owadów może stanowić również narzędzie w walce ze zmianami klimatu. – Nasze spożycie białka zwierzęcego jest źródłem gazów cieplarnianych i zmian klimatycznych. Jedzenie owadów może zrównoważyć zmiany klimatu na wiele sposobów – twierdzą naukowcy.
Nie ma norm
Obecnie nie obowiązują żadne międzynarodowe normy dotyczące sprzedaży i spożycia owadów jako żywności lub paszy dla zwierząt. Właśnie dlatego singapurska agencja opracowała ramy regulacyjne na podstawie „doświadczenia krajów, które zezwoliły na spożycie niektórych owadów jako żywności”.
Źródło: edition.cnn.pl