28 marca 2025
Karol Dobrowolski, wiceprezes Warszawskiej Izby Gospodarczej

Skarga Ukrainy do WTO zawieszona. „To tylko symboliczne gesty a problem narasta”

Ukraina zawiesza skargę złożoną do WTO przeciwko Polsce, Węgrom i Słowacji. - Przecież to tylko obustronne gesty o symbolicznym charakterze, pokazujące chęć wizerunkowej deeskalacji a nie rozwiązań realnych! Tymczasem problem narasta - mówi Karol Dobrowolski.

Ukraina zawiesiła skargi przeciwko Polsce, Słowacji i Węgrom w Światowej Organizacji Handlu (WTO) i pracuje nad „całościowym rozwiązaniem” sporu – poinformował w czwartek w Brukseli wiceminister gospodarki Ukrainy Taras Kaczka.

Podkreślił, że Ukraina wciąż jest na etapie konsultacji. „Nie powołaliśmy organu roboczego do prowadzenia sporu (w WTO-red.), jesteśmy na etapie konsultacji. Skierowaliśmy sprawę do WTO, a na konsultacje jest 60 dni” – przypomniał.

Karol Dobrowolski, wiceprezes Warszawskiej Izby Gospodarczej
Karol Dobrowolski, wiceprezes Warszawskiej Izby Gospodarczej

Czy to faktycznie koniec problemy? Karol Dobrowolski, wiceprezes Warszawskiej Izby Gospodarczej tłumaczy:

Przecież to tylko obustronne gesty o symbolicznym charakterze, pokazujące chęć wizerunkowej deeskalacji a nie rozwiązań realnych! Tymczasem problem narasta.

Mamy informacje, że zaczął się przemyt z Ukrainy do Polski ziemniaków. Zarówno plantatorzy, jak i przetwórcy zapowiadają na przyszły tydzień organizację akcji protestacyjnej, aby nie dopuścić do destabilizacji rynku. Słusznie obawiają się, że pojawienie się surowca uprawianego poza standardami obowiązującymi w UE może w konsekwencji podważyć zaufanie konsumenta krajowego a również klientów zagranicznych importujących wyroby przetworzone.

Nie dość, że od wielu lat na forum UE nie potrafimy sobie poradzić z odblokowaniem eksportu ziemniaka to jeszcze w ten sposób komplikujemy sytuację w branży. Systemowo coś tu nie gra. Przecież mamy tysiące funkcjonariuszy straży granicznej, służby celnej, fitosanitarnej a granicą dziurawa. (Ponoć największy szmugiel idzie w małych formatach do kilku ton). Tym bardziej, że od miesięcy ruch na przejściach zmalał do ok 20 tys. przejść dziennie.

Ukraina jest w stanie wojny. To bardziej nasze Państwo powinno zadbać o zapewnienie legalność obrotu towarowego. Jak na razie nie radzimy sobie z tym i dalej prowokujemy napicia bilateralne. Tu nie trzeba wielkich analiz czy raportów, wystarczy tylko posłuchać choćby rolników handlujących z tzw. „kół” na największym rynku hurtowym w Polsce w Broniszach.

Zaloguj się

Zarejestruj się

Reset hasła

Wpisz nazwę użytkownika lub adres e-mail, a otrzymasz e-mail z odnośnikiem do ustawienia nowego hasła.