Od grudnia zmieniają się progi graniczne dotyczące dorabiania do emerytury czy renty – będą obowiązywać do lutego 2023 r.
Górna granica bezpiecznego dorabiania wynosi teraz 4 536,50 zł brutto. Dodatkowy miesięczny przychód, który nie przekracza tej kwoty, nie spowoduje zmniejszenia emerytury bądź renty. Aby ZUS nie wstrzymał wypłaty świadczenia, przychód ten między grudniem a lutym nie powinien być wyższy niż 8 424,90 zł brutto.
Najniższa granica dorabiania w porównaniu z poprzednim okresem (wrzesień–listopad) wzrosła o 227,10 zł, a próg 130 proc. przeciętnego wynagrodzenia – o 421,70 zł.
Jeśli zarobki, które emeryt lub rencista uzyskuje z dodatkowego przychodu, będą się wahać w granicach od 70 proc. do 130 proc. przeciętnego wynagrodzenia, wówczas świadczenie z ZUS będzie zmniejszone o kwotę przekroczenia. Nie będzie ona jednak wyższa niż kwota maksymalnego zmniejszenia.
Kwota maksymalnego zmniejszenia jest różna dla poszczególnych świadczeń, a od marca 2022 r. do końca lutego 2023 r. wynosi:
- 691,94 zł dla emerytur i rent z tytułu całkowitej niezdolności do pracy,
- 518,99 zł dla rent z tytułu częściowej niezdolności do pracy,
- 588,19 zł dla rent rodzinnych, do których uprawniona jest jedna osoba.
Kto może dorabiać bez ograniczeń?
Limity nie dotyczą osób, które przeszły na emeryturę po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego, czyli kobiety po 60. roku życia i mężczyźni po ukończeniu 65 lat.
Bez ograniczeń mogą dorabiać osoby pobierające rentę dla inwalidów wojennych lub inwalidów wojskowych, których niezdolność do pracy powstała w związku ze służbą wojskową.
Kwoty graniczne nie obowiązują także w przypadku rent rodzinnych, które przysługują po osobach uprawnionych do tych świadczeń oraz przy świadczeniach, które są kwotowo korzystniejsze od ustalonej emerytury z tytułu ukończenia powszechnego wieku emerytalnego.