13 grudnia 2024
Szukaj
Close this search box.

Jednak będą dopłaty do nawozów dla polskich rolników?

– Wszystko wskazuje na to, że w najbliższych dniach zapadnie decyzja Komisji Europejskiej i pomoc dla polskich rolników będzie mogła być udzielana – powiedział komisarz UE ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski.
Briefing prasowy z udziałem komisarza ds. rolnictwa w UE oraz wicepremiera H. Kowalczyka.
Briefing prasowy z udziałem komisarza ds. rolnictwa w UE oraz wicepremiera H. Kowalczyka. Fot. MRiRW

Wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk oraz komisarz UE ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski na wspólnej konferencji prasowej mówili o bieżącej sytuacji w rolnictwie – zarówno w Polsce, jak i na świecie. Omówili m.in. sprawę możliwości uruchomienia dopłat do nawozów.

Pozostałe tematy omawiane podczas konferencji to: działania UE w celu zapewnienia globalnego bezpieczeństwa żywnościowego w sytuacji konfliktu zbrojnego w Ukrainie, projekt polskiego Krajowego Planu Strategicznego WPR oraz bieżące problemy polskiego rolnictwa

Powód braku akceptacji wniosku Polski

Komisarz Janusz Wojciechowski wyjaśnił, że wniosek Polski o zgodę KE na uruchomienie dopłat do nawozów nie został odrzucony. Komisja wskazała jedynie konieczność jego modyfikacji w związku z tym, że zmieniły się ramy prawne. Konkretnie – KE podjęła decyzję o wprowadzeniu tymczasowych ram kryzysowych. Jest to jedno z 5 działań, które będą podjęte przez UE w związku z trwającą wojną w Ukrainie.

Tymczasowe ramy kryzysowe

Jak powiedział komisarz Wojciechowski, wniosek Polski został złożony 20 marca, a tymczasowe ramy kryzysowe zaczęły obowiązywać 24 marca. Polska zawnioskowała o zgodę na dopłaty na nawozów, uzasadniając jej potrzebę pandemią COVID. Jednak głównym powodem wzrostu cen nawozów jest sytuacja związana z wojną w Ukrainie, a także wcześniejsze przygotowania do niej.

Jak powiedział komisarz Wojciechowski, w ich ramach możliwa jest krajowa pomoc publiczna dla rolników w wysokości do 35 tys. euro na 1 gospodarstwo. Pomoc jest przeznaczona dla rolników poszkodowanych zarówno w wyniku rosyjskiej agresji w stosunku do Ukrainy, jak i z powodu sytuacji spowodowanej przygotowaniami do tej agresji.

Powodem trudnej sytuacji rolników mogą być m.in. wysokie ceny nawozów, pasz i paliwa. Każde państwo członkowskie samo ocenia, w jakim obszarze rolnicy najbardziej potrzebują pomocy i występuje do KE o zgodę na nią.

Wicepremier Kowalczyk powiedział, że trudny okres dla rolnictwa rozpoczął się jesienią ubiegłego roku.

– Wtedy nastąpił wzrost cen gazu, a to z kolei spowodowało wzrost cen nawozów. Dodatkowo przez wiele tygodni utrzymywał się bardzo trudny okres na rynku wieprzowiny – podkreślił szef resortu rolnictwa i przypomniał, że pierwszy wniosek o pozwolenie na uruchomienie pomocy dotyczącej nawozów polski rząd złożył do KE już na początku stycznia br. Przyznał, że był to wniosek bardzo ogólny, ale tylko taki mógł być przygotowany na tym etapie.

Kolejny wniosek Polski do KE

Kolejny wniosek, tym razem powołując się na zapisy zawarte w Komunikacie KE na temat tymczasowych ram kryzysowych, Polska złożyła już 6 kwietnia, bezzwłocznie po otrzymaniu odpowiedzi KE na poprzedni wniosek.

Komisarz zapewnił, że odpowiedź Komisji Europejskiej będzie dość szybka.

– Wszystko wskazuje na to, że w najbliższych dniach zapadnie decyzja Komisji Europejskiej i pomoc dla polskich rolników będzie mogła być udzielana – powiedział komisarz Wojciechowski.

Pozostałe działania UE dla wsparcia rolnictwa

Na podstawie decyzji KE poza tymczasowymi ramami kryzysowymi UE umożliwi podjęcie także innych działań mających na celu wsparcie rolnictwa w obliczu trwającego konfliktu zbrojnego w Ukrainie. Są to: uruchomienie rezerwy finansowej i środków krajowych, derogacja przepisów, interwencja na rynku wieprzowiny, przyspieszenie płatności bezpośrednich.

– Polscy rolnicy bardzo często mówią, że w obliczu ryzyka zagrożenia bezpieczeństwa żywnościowego z powodu wojny w Ukrainie bardzo istotne jest zawieszenie zakazu uprawy na ugorach. Komisarz Wojciechowski bardzo aktywnie włączył się w te prace, dzięki którym Polska będzie mogła wyprodukować żywność na dodatkowych 4 mln ha. Żywność ta trafi na rynek europejski i będzie wzmacniać nasze poczucie bezpieczeństwa – podkreślił wicepremier Kowalczyk, nawiązując do działania UE polegającego na derogacji przepisów.

Pozostałe problemy polskiego rolnictwa

Wicepremier Henryk Kowalczyk podziękował komisarzowi Januszowi Wojciechowskiemu za aktywne działania w celu złagodzenia bieżących problemów rolnictwa. Jak zauważył wicepremier, obecny kryzys rozpoczął się jeszcze jesienią ubiegłego roku, kiedy nastąpił wzrost cen gazu i w ślad za nim – cen nawozów – oraz kryzys na rynku wieprzowiny.

Wicepremier podkreślił, że dużym problemem jest kryzys na rynku jabłek oraz chmielu i zapowiedział, że w celu jego złagodzenia zostaną wykorzystane środki z rezerwy finansowej UE i krajowe w wysokości około 600 – 700 mln zł.

– Zarówno tymczasowe ramy kryzysowe, które pozwalają na wykorzystanie polskiego budżetu, jak i rezerwa kryzysowa UE uzupełniona o środki krajowe na pewno pozwolą na złagodzenie w rolnictwie skutków agresywnej wojny rosyjskiej w Ukrainie. Zdajemy sobie sprawę z tego, że pewnie wszystkich skutków nie uda się zlikwidować, ale ta ogromna pomoc jest dla rolnictwa ważna – powiedział wicepremier Kowalczyk.

Podkreślił on, że mając narzędzia różnego typu, stworzone w związku z konfliktem zbrojnym, będziemy mogli aktywnie wspierać rolników, a co za tym idzie – także konsumentów.

Krajowy Plan Strategiczny WPR

Odpowiadając na pytania dziennikarzy, komisarz Wojciechowski podkreślił wagę reformy WPR i projektów Krajowych Planów Strategicznych. Przypomniał, że reforma w obecnym kształcie została przyjęta przez państwa członkowskie.

–Jej częścią jest Zielony Ład i nie należy, zdaniem komisarza, odchodzić od jego założeń, uzasadniając to kwestiami bezpieczeństwa żywnościowego. Założenia Zielonego Ładu, takie jak dywersyfikacja upraw, dbanie o dobrostan zwierząt czy skrócenie łańcuchów dostaw, są bowiem dla rolnictwa, a co za tym idzie – dla bezpieczeństwa żywnościowego – korzystne.

Komisarz podkreślił zarazem, że Polska jest jednym z pierwszym państw, które przedstawiły swój projekt Planu. Dodał, że wszystkie przekazane do KE projekty będą wymagały modyfikacji. W projekcie polskiego Planu warto, zdaniem komisarza, więcej uwagi poświęcić m.in. kwestiom dobrostanu zwierząt i potencjału rolnictwa węglowego.

Źródło: MRiRW

Zaloguj się

Zarejestruj się

Reset hasła

Wpisz nazwę użytkownika lub adres e-mail, a otrzymasz e-mail z odnośnikiem do ustawienia nowego hasła.