Rząd zaproponował, aby gospodarstwom rolnym zamrożone stawki za prąd przysługiwały przy maksymalnym zużyciu energii na poziomie 3000 kWh na rok. Po licznych apelach organizacji branżowych, limit ten został podwyższony z 2500 kWh, po licznych apelach organizacji branżowych, jednak w opinii lidera AGROunii Michała Kołodziejczaka, nadal jest to za mało.
.@AGROunia_ żąda podniesienia limitów taryf prądu dla rolników.
— Michał Kołodziejczak (@EKOlodziejczak_) September 27, 2022
3000 kWh to jakiś żart.
Zamrożenie cen dla gospodarstw rol. powinno być na poziomie średnio rocznego zużycia prądu wyliczonego z średniej z trzech ostatnich lat.@pisorgpl niszczy bezpieczeństwo żywnościowe. pic.twitter.com/eRUcdVsHw6
„Rządowe limity zamrożenia taryf do 3000 kWh na rok dla gospodarstw rolnych są dramatycznie niskie. Wygląda na to, że nie było to skonsultowane ze środowiskiem rolniczym. W związku z licznymi interwencjami rolników w AGROunii oraz własnymi obliczeniami, wnioskuję o przyjęcie w trybie pilnym innego rozwiązania.” – napisał Kołodziejczak w piśmie adresowanym do ministra rolnictwa.
AGROunia domaga się, by ceny prądu dla gospodarstw rolnych „zamrożone zostały na limicie wyliczonym ze średniego zużycia prądu zakupionego przez dane gospodarstwo rolne w ciągu trzech ostatnich lat”.
Kołodziejczak ostrzega, że zamrożenie cen na obecnym poziomie będzie skutkowało obniżeniem wielkości produkcji żywności i wzrostem jej cen. Jak wylicza w liście do wiceministra lider AGROunii, szczególnie negatywnie odbije się to na gospodarstwach, które: przechowują warzywa i owoce w chłodniach, hodują zwierzęta (kury, świnie, krowy), przechowują zboża i jednocześnie je suszą, konfekcjonują warzywa i owoce, oraz produkują mleko.
„Prosimy o zastosowanie naszej propozycji bardzo szybko. Dzięki temu unikniemy nawarstwiania się problemów ekonomicznych, a co za tym idzie społecznych. Brak proponowanych przez AGROunię rozwiązań utrzymujących ceny na odpowiednim poziomie bezpośrednio uderzy w bezpieczeństwo żywnościowe Polski” – czytamy w wystąpieniu AGROunii do szefa MRiRW.