📢Wygrana Prezesa #UOKiK w sądzie z Jeronimo Martins Polska.
— UOKiK (@UOKiKgovPL) April 17, 2023
Spółka nieprawidłowo wskazywała kraj pochodzenia warzyw i owoców w sklepach Biedronka.
Sąd utrzymał karę ponad 60 mln zł. Wyrok jest nieprawomocny. 🧑⚖️
Decyzja (DOZIK-3/2021) i szczegóły 👉https://t.co/HFIjZajfUP pic.twitter.com/wBMwsX65Mz
„Wygrana Prezesa UOKiK w sądzie z Jeronimo Martins Polska. Spółka nieprawidłowo wskazywała kraj pochodzenia warzyw i owoców w sklepach Biedronka. Sąd utrzymał karę ponad 60 mln zł. Wyrok jest nieprawomocny” – podał UOKiK we wpisie na Twitterze.
SOKiK podkreślił, że wprowadzenie konsumentów w błąd może dotyczyć cech produktu, w tym oznaczenia krajem pochodzenia. „Pełna i rzetelna informacja o oferowanych produktach to obowiązek przedsiębiorcy i niezbywalne prawo konsumenta” – podkreślił UOKiK.
Nieprawidłowości w Biedronce
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny wszczął postępowanie przeciw Jeronimo Martins Polska w maju 2020 r. Powodem były skargi na błędne podawanie kraju pochodzenia warzyw i owoców w wielu sklepach sieci Biedronka oraz potwierdzające to wyniki kontroli Inspekcji Handlowej.
Podczas postępowania Inspektorzy porównywali dane na sklepowych wywieszkach z tymi na opakowaniach zbiorczych lub jednostkowych oraz w dokumentach dostawy. Szczególną uwagę zwracali na owoce i warzywa, które były deklarowane jako polskie. Pod lupę wzięli przede wszystkim takie, wobec których istniało największe ryzyko podania błędnego kraju, ponieważ rosną zarówno w Polsce, jak i w innych państwach, np. ziemniaki, cebulę, kapustę, marchew, pomidory, jabłka, truskawki. Inspektorzy sprawdzili w sumie 263 sklepy Biedronka w całym kraju. W 73 z nich, czyli w 27,8 proc. skontrolowanych placówek, stwierdzili nieprawidłowe oznakowanie warzyw i owoców krajem pochodzenia. W tych sklepach w niektórych przypadkach nieprawidłowości sięgały nawet ponad 20 proc. sprawdzonych partii produktów.