Za nami najzimniejsza noc tej jesieni. Mróz był jeszcze większy niż zakładały prognozy, miejscami temperatura spadła do nawet -12 stopni Celsjusza. Co czeka nas w następnych dniach? Temperatury mogą wzrosnąć, ale zima nadchodzi. W ptasim świecie właściwie już ją mamy.
Wiele ptaków odleciało na zimę z Warmii i Mazur. Wcześniej zrobiły to bociany, niedawno region opuściły jerzyki, dudki i kraski.
– Pożegnaliśmy też żurawie. Gdzieniegdzie możemy zobaczyć pojedyncze osobniki, które decydują się na przezimowanie. Takie przypadki są coraz częstsze, więc będziemy to obserwować. Bardzo intensywnie przez Warmię i Mazury migrują teraz gęsi, które gniazdują na północy Europy i na Syberii. Teraz zatrzymują się u nas i żerują. Niestety ku niezbyt dużym zadowoleniu rolników, którzy zasiali pola oziminą. A gęsi zgryzają oziminę – powiedział Sebastian Menderski z Polskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.
Na Warmii i Mazurach są już ptaki typowo zimowe – gile, czeczotki, śnieguły. W listopadzie spodziewane są jemiołuszki. Ekspert podkreślił, że mimo przyjemności, jaką daje obserwowanie ptaków przy karmniku, nie powinniśmy jednak ich dokarmiać. Dokarmianie zmienia bowiem zwyczaje ptaków i może mieć wpływ na ptasie migracje. Zima okazuje się nie taka straszna.
– Nasza wiedza dotycząca dokarmiania jest coraz większa. Niestety okazuje się, że dokarmianie wcale nie jest takie dobre, jak sobie to kiedyś wyobrażaliśmy. Jest bardziej naszą potrzebą a nie ptaków. One nie potrzebują tego i sobie poradzą. Ptaki polecą dalej, znajdą miejsca gdzie ten pokarm jest. Dokarmianiem wpływamy na zachowania ptaków i zmieniamy kierunki migracyjne – dodał Sebastian Menderski.
Źródło: Radio Olsztyn
Zobacz też: https://www.pprol.pl/zboza-ozime-jesienne-programowanie/