Beata Jakubiak z Wójtowa w gminie Barczewo została Sołtysem Roku 2024. To tytuł przyznawany sołtysom za ich pracę na rzecz społeczności lokalnej.
To prestiżowe wyróżnienie przyznaje Krajowe Stowarzyszenie Sołtysów i Gazeta Sołecka online za osiągnięcia i aktywność w swojej miejscowości. Nagroda wręczona zostanie w czerwcu podczas uroczystości w Senacie.
Beata Jakubiak należy do różnych organizacji. Łączy równocześnie funkcje sołtyski i radnej gminy Barczewo. Jak sama mówi, nagroda dodała jej skrzydeł i zmotywowała do jeszcze lepszej pracy na rzecz lokalnej społeczności.
Wieś podzielona
Pani Beato, jest pani sołtyską dużej wsi, która ma skomplikowaną sytuację, ponieważ dzieli ją droga krajowa nr 16. Dzieli wieś na osiedla czy dzielnice.
Wójtowo rozrasta się z roku na rok. Obecnie możemy zauważyć cztery dzielnice naszej miejscowości podzielone na pół. Podstawowym naszym problemem jest bezpieczeństwo mieszkańców. Czyli przejście z jednej strony na drugą, wjazd mieszkańców osiedla leśnego na trasę szybkiego ruchu. Każde z tych miejsc, dzielnic ma swoje problemy. Główne to są drogi dojazdowe, oświetlenie tych dróg, place zabaw.
Wójtowo właściwie zatraciło już swój wiejski charakter. Stała się ta wioska sypialnią Olsztyna. Czy trudno jest ludzi zaktywizować? Bo oni mają przecież życie tam, gdzie pracują, gdzie ich dzieci się uczą w szkołach czy chodzą do przedszkoli?
Dokładnie tak, jest to bardzo trudne zadanie. Aktywizacja mieszkańców jest w miejscu pracy, następnie w szkołach, ich dzieci i żeby zaangażować ich tutaj w nasze działania. Jest to bardzo mozolna trudna praca. Dlatego cieszy mnie obecność każdego, każdego jednego mieszkańca w naszych inicjatywach i wsparcie.
Żeby nie zawieść
Czy bycie radną gminną pomaga w działaniach sołeckich?
Dzięki zaufaniu mieszkańców zostałam wybrana i na sołtyskę i na radną. Na pewno ułatwia mi to pracę. Wiem więcej rzeczy, które się dzieją w gminie, mam dużo większy dostęp do wielu informacji. Jest to dużo więcej działań. Przez to mniej czasu mam na moje osobiste życie. Ale jeżeli chce się wykonywać dobrze swoją pracę z tą powierzoną misję przez mieszkańców, zaufanie mieszkańców, żeby nie zawieść, to jest to konieczne. Trzeba interesować się, uczestniczyć w spotkaniach i być na bieżąco.
A czym dla pani jest tytuł Sołtys Roku?
Mimo że nazwa mówi Sołtys Roku 2024, to nagroda ta została przyznana nie za ostatni rok działań, tylko właśnie za cały cykl działań sołeckich jako sołtyski, jako lokalnej liderki, jako lokalnej animatorki. Należę też jako wiceprezeska do różnych organizacji Stowarzyszenie Sołtysów Gminy Barczewo, Stowarzyszenie Sołtysów Warmii i Mazur. Aktywnie uczestniczę w zlotach sołtysów całej Polski. To zaprocentowało, i przyznana została mi ta nagroda.
Na pewno dostałam skrzydeł ponownie. Bo często są podcinane skrzydła, często już człowiek nie ma ochoty na działania, bo ktoś mówi, a to nie ma sensu. Ale właśnie jest taka fajna grupa, która podnosi mnie na duchu. Ta nagroda motywuje do kolejnych działań, żeby w naszych małych ojczyznach żyło się po prostu lepiej.
Źródło: Radio Olsztyn
