W 2024 roku liczba wniosków dotyczących otwarcia jednoosobowej działalności gospodarczej spadła o blisko 4,5% w porównaniu z 2023 rokiem. Do zakładania nowych firm zniechęcać mogły m.in. rosnące obciążenia finansowe dla przedsiębiorców. Do tego dołożyła się niepewność gospodarcza. W tym samym okresie o blisko 7,5% rdr. wzrosła liczba wniosków o wznowienie JDG. Część przedsiębiorstw powraca na rynek ze względu na rosnące zapotrzebowanie w niektórych sektorach. Znawcy tematu prognozują, co się wydarzy w omawianych obszarach.
Według danych Ministerstwa Rozwoju i Technologii (MRiT), w 2024 roku do rejestru CEIDG wpłynęło 288,7 tys. wniosków dotyczących założenia jednoosobowej działalności gospodarczej. To o 4,4% mniej niż w 2023 roku, kiedy złożono ich 302 tys. W ocenie Łukasza Goszczyńskiego, radcy prawnego i doradcy restrukturyzacyjnego z kancelarii prawa gospodarczego GKPG, liczba złożonych wniosków jest raczej w normie, obserwowanej w ubiegłych latach. Trzeba ją też koniecznie zestawiać z zamknięciami JDG, a tych było w tym okresie 188,8 tys. Widać, że wcale nie jest tak źle, jak na pierwszy rzut oka mogłoby to wyglądać.
Płaca minimalna i inne obciążenia
– Spadek rdr. o kilka procent w obecnej sytuacji gospodarczej jest czymś zgoła normalnym, dla mnie nie stanowi zaskoczenia. Część małych firm upada, a w ich miejsce przychodzą nowe. Tak dzieje się w różnych krajach, w tym w Polsce. Z pewnością miniony rok można zaliczyć do okresu, w którym wystąpiły czynniki z dużym ryzykiem. To sprawiło, że Polacy wstrzymywali się z zakładaniem nowych przedsiębiorstw – komentuje prof. Stanisław Gomułka, główny ekonomista BCC i były wiceminister finansów.
Z kolei Grzegorz Kostrzewa z kancelarii restrukturyzacyjnej ProPrawni zwraca uwagę na rosnące obciążenia finansowe przedsiębiorców. Takie jak wzrost płacy minimalnej oraz zwiększone składki na ZUS. Wyższe koszty prowadzenia biznesu sprawiają, że wiele osób decyduje się na wybór alternatywnych form zarobkowania, takich jak umowy cywilnoprawne lub praca etatowa. Dodatkowo niepewność gospodarcza, związana z inflacją oraz zmiennością legislacyjną, mogła zniechęcić potencjalnych przedsiębiorców.
– Najwięcej nowych jednoosobowych firm powstaje w usługach, bo tam rynek najbardziej rotuje, tj. sporo podmiotów się zamyka, ale też dużo się otwiera. Stąd sektory związane bezpośrednio z usługami mają tutaj najwyższą konwersję – dodaje mec. Łukasz Goszczyński.
Mazowieckie na czele
Dane udostępnione przez resort pokazują też, ile wniosków dotyczących założenia jednoosobowej działalności gospodarczej było w poszczególnych województwach.
W tym rankingu na pierwszym miejscu znajduje się mazowieckie – 28,8 tys. (w 2023 roku – 30,8 tys.).
Na kolejnych pozycjach widać wielkopolskie – 16,5 tys. (rok wcześniej – 17 tys.), małopolskie – 16,3 tys. (17,4 tys.), śląskie – 16 tys. (16,7 tys.), a także dolnośląskie – 13,4 tys. (14,5 tys.).
Natomiast zestawienie zamyka opolskie – 3 tys. (w 2023 roku – 3,4 tys.), podlaskie – 4,1 tys. (4,8 tys.), a także świętokrzyskie – 4,4 tys. (4,6 tys.).
Jednak zdecydowanie najwięcej wniosków było z tzw. pustym polem, czyli bez określonego województwa wykonywania działalności – 125,9 tys. (rok wcześniej – 126,6 tys.).
Źródło: Monday News
Zobacz też: https://www.pprol.pl/czego-boja-sie-mikro-i-male-firmy/