14 marca 2025

Rolnikom brakuje paliwa: jest drogie i jest go za mało

Producenci rolni mają poważniejszy problem z zaopatrzeniem. A jesień to najgorętszy czas na polach.

Rolnicy mają problem z zaopatrzeniem się w paliwo, co jest wyjątkowo dotkliwe jesienią, w okresie intensywnych prac na polach. Jak donosi portal money.pl, rolnicy paliwo kupują po cenach hurtowych, które dotychczas były niższe od cen detalicznych o kilkadziesiąt groszy.

– Jesienią spalamy od półtora do dwóch tysięcy litrów paliwa dziennie. Praktycznie do wszystkich gospodarstw większych niż 50 hektarów paliwo jest dowożone. Kupujemy je nie po 5,99 zł za litr, jak kierowcy, tylko po 6,50-6,40 zł, czyli co najmniej 10 proc. drożej – tłumaczy w rozmowie z money.pl Wiesław Gryn, rolnik ze Stowarzyszenia „Oszukana Wieś”.

Gryn dodaje, że w przeszłości paliwo sprzedawane hurtowo było ok. 20 groszy tańsze niż na dystrybutorze. – Dziś się to odwróciło. Tak wyglądają sztuczne regulacje. Miesiąc temu zamówiłem 12 tys. litrów paliwa, a hurtownik dowoził mi, ile miał, czyli po dwa, po pięć tysięcy. Musiał jakoś rozdzielić zawartość swojej cysterny na wszystkich klientów – dodaje w rozmowie z portalem Gryn.

Branża rolnicza jest w wyjątkowym położeniu. Rolnicy nie są w stanie przeczekać kryzysu, zapauzować produkcji. – W każdej innej branży można wcisnąć czerwony guzik i przeczekać. A ja nie przeczekam. Przychodzi zbiór kukurdzy – muszę spalać paliwo, kończymy zbiór buraka – potrzebuję paliwa – podkreśla Gryn.

Zaloguj się

Zarejestruj się

Reset hasła

Wpisz nazwę użytkownika lub adres e-mail, a otrzymasz e-mail z odnośnikiem do ustawienia nowego hasła.